Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Czw 12:29, 20 Lip 2017    Temat postu: six

-Zwyczajna lutnie. - Wiedzma wzruszyla ramionami. - Dwa tuziny podobnych znajdziesz na kupieckim straganie.

-Tylko tyle?

-Dosyc, by uwierzyl w legendy o wiedzmim podarunku, ktory uczarowal go, odpedzil od ukochanej. Od ksiezniczki manicure kabaty
spetanej zakleciem wiedzmy z lasu.

Minstrel przejechal most. Babunia widziala ciemny zarys jego konia, gdy przy murze straznicy skrecil ku miastu, a potem wydalo sie jej, ze slyszy nikle plaskanie kopyt w blocie goscinca. Ale moze to byl zupelnie inny kon, czarny ksiazecy rumak na odleglej grobli pomiedzy zalanymi jesiennym deszczem polami.

-Wiec wiedzieliscie, mateczko? - Jaroslawna odwrocila sie wreszcie, a jej twarz byla czerwona i opuchnieta od placzu. - Caly czas wiedzieliscie?

-O twoich powiastkach, dziewczyno? - Wiedzma ze znuzeniem przymknela powieki. - O wiedzmie z lasu, ktora cie porwala z zamku rodzicielow i pod okrutnym zakleciem trzyma? Czy moze o snie stuletnim i o tym, dlaczego wrzeciona w reke wziac nie smiesz? Wiedzialam. Ale nie wiem, co powiesz ksieciu, kiedy spyta, czyje dziecko nosisz.

Miala ochote zapytac jeszcze o cos, ale mlynarzowna odwrocila sie do okna. Jej dlonie spoczywaly nieruchomo na faldach sukni, a oczy byly znow suche, i Babunia zrozumiala, ze dworki z fraucymeru nie zdolaja jej naklonic, aby wstala z krzesla, na ktorego oparciu dziwna snycerska sztuka wyrzezbiony pelikan rozrywal sobie piers. Moze i http://www.studiopantera.pl
dobrze, pomyslala. Niechze tam siedzi w tej sukni purpurowej, zlota nicia naszywanej i z wlosami, co splywaja do ziemi jak zlota przedza, i niechze ja ksiaze zobaczy, kiedy bedzie jechal po moscie, te swoja zakleta ksiezniczke, ktora zagubila sie we wlasnym czarze.

-To nie potrwa juz dlugo - powiedziala Jaroslawna, niemal niedoslyszalnie.

I bylo cos takiego w jej glosie, ze Babunia przelekla sie, pierwszy raz tej nocy.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group